Ależ dawno nie pisałam. Wszystko przez tą pogodę :) Nie no, żartuję. Pracowałam cały czas nad naszyjnikiem :)
Trwało to długo i klasycznie (jak to u mnie ) na raty ;)
Ale już jest. Przedstawiam Wam naszyjnik "Jesienna paleta".
Głównym elementem jest sznur wykonany na szydełku. Został zawinięty na dekolcie, i zabezpieczony obręczą wykonaną ściegiem peyote. W łezce ukształtowanej przez sznur, przymocowałam opleciony czeski kryształ rivoli. Nie da się ukryć, że najbardziej rzucają się w oczy liście. Są to wariacje russian leaf; mają zróżnicowane kształty. Bardzo zależało mi, żeby uzyskać nieregularny, wręcz potargany wiatrem całokształt :) Długość ok 70 cm.
Jestem z niego zadowolona. Zajął mi wiele godzin :)
Sami zerknijcie czy może być ;)
To był wyścig z czasem. Bardzo chciałam zdążyć przed zakończeniem jesiennego wyzwania Szuflady pt. "Paleta Kolorów" ( LINK ) Udało się ;)
Na dziś to tyle, lecę tworzyć następną prace! :) buźka!! :D
