Pokaz slajdów

sobota, 5 marca 2016

Drugie podejście do sutaszu :)

Usiadłam i zaczęłam szyć.
Bez projektu, planów. Z tego co miałam powstała zawieszka :)

Już od jakiegoś czasu chodził za mną sutasz. To dopiero mój drugi raz, więc chyba nie jest tak źle?? ;)
Bądźcie proszę wyrozumiali :P
Strasznie mi się ta technika podoba. Jest chyba jedną z najładniejszych i podoba się niemal każdemu. Sutasz zdobywa główne nagrody, jest doceniany i uprawiany przez wiele rękodzielniczek :)
Może za jakiś czas znowu się z nim zmierzę :P
Zapraszam do oglądania :)





6 komentarzy :

  1. Ja się przymierzam do sutaszu jak pies do jeża, sznurki są, cała reszta też, ale jak na razie nabierają mocy ;D Bardzo ładna zawieszka. Jeszcze bez projektu, fiu fiu ;-) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow pięknie ci to wyszło !!! Nawet nie miałam wcześniej pojęcia co to jest satusz !!!

    OdpowiedzUsuń