Pokaz slajdów

środa, 23 września 2015

WYZWANIE SZUFLADY -ZEBRA-

Pokusiłam się na kolejne wyzwanie Szuflady. Tym razem motywem przewodnim jest
ZEBRA.
Link do wyzwanie znajdziecie poniżej:


Trochę to trwało zanim wpadłam na pomysł jak wyróżnić sznur szydełkowo-koralikowy.
Powstała bransoletka o zmiennym obwodzie.
Próbowałam już swoich sił w rozszerzaniu i zwężaniu sznura ale nie wychodziło mi to najlepiej...
Korzystałam wtedy z instrukcji zamieszczonej w magazynie Beading (polecam!).
Jednak nie przypadł mi ten sposób do gustu, ponieważ skoki pomiędzy średnicami była za bardzo widoczne.
Szukałam, grzebałam i trafiłam na zagraniczny podręcznik. To było TO!

Dziergając bransoletkę zastanawiałam się jak ją nazwę, bo przecież nie wiadomo czy zebra jest biała w czarne pasy, czy też odwrotnie ;-)
Te właśnie pasy kojarzą mi się z równowagą. Yin i Yang. Tak więc wygląda na to, że każdy z nas ma w sobie coś z zebry :-P Kto by pomyślał? ;-)

Przedstawiam projekt autorski

STATYCZNA ZEBRA






czwartek, 17 września 2015

MOJE PIERWSZE WYZWANIE -SZUFLADA-

Jak to zwykle bywa, naszła mnie ochota na zrobienie czegoś nowego. W głowie pustka...
Internet poszedł w ruch. Trafiłam na stronę Szuflady.
Uświadomiłam sobie, ze jeszcze ani razu nie próbowałam uczestniczyć w jakimś konkursie...
Jest i wyzwanie. 



Jeszcze nic w tych klimatach nie robiłam... Cóż, spróbuję ;-)
Przekopałam Wujka Google. Przeważały ciuchy. Trafiłam też na historię, w której była mowa o narkotyku spożywanym przez Indian. AYAHUASCA (czyt. ajałaska). 
Wprowadzała w kilkugodzinny trans umożliwiający kontakt ze światem zmarłych. Na podstawie tych inspiracji stworzyłam wzór, a następnie bransoletkę. Bransoletka to spotkanie kolorowego świata Indian i dwubarwnego świata zmarłych. Oto moja kontrastowa Ayahuaska.







sobota, 5 września 2015

Powitanie

Witam wszystkich i każdego z osobna.
Niniejszy blog będzie poświęcony mojej pasji, którą jest RĘKODZIEŁO.
Już w podstawówce zaplatalam bransoletki makramki, zwane bransoletkami przyjaźni. I ruszyła maszyna ;-)  Przewinęło się rysowanie, robienie bombek i inne cudeńka ;-)  W końcu odkryłam bransoletki z koralików. Sznury szydelkowo-koralikowe mnie pochłonęły... Szukałam coraz więcej informacji na ten temat, uczyłam się przeróżnych technik. Nadal szukam i staram się pogłębiać swoją wiedzę oraz umiejętności. Założyłam bloga na facebooku w nadziei, ze może komuś spodobają się moje prace. Umieszczam tam wszystkie swoje poczynania z rękodziełem. 
Korzystałam ze wzorów koralikowych znalezionych w internecie. Pinterest jest skarbnicą rękodzielniczą ;-) lecz ostatnio poczułam niedosyt... Chciałam stworzyć swój własny wzór, a właściwie swoje wzory (jeden to mało ;-) ). 
Mam nadzieję, że nikt go wcześniej nie udostępnił (nie stworzył). Zaręczam, że sama nad nim siedziałam. Podobieństwo może być przypadkowe. Sami zerknijcie ;-) 

Myślę, że starczy jak na pierwszy wpis ;-)