Pokaz slajdów

środa, 20 grudnia 2017

Złoty labradoryt

Hej :)
Dzisiaj chciałam Wam przedstawić wisior, który wykonałam na specjalne zamówienie Oli. Miał być kamyk w koralikowej oprawie. Ważną informacją było także to, że miał być prezentem dla mamy.
Dołożyłam wszystkich starań, żeby wyglądał po królewsku :)
Bez prucia się nie obyło, bo strasznie nie lubię, gdy między koralikami widać nić, czy jak prześwituje podkład :P Trochę to trwało ;)
Wisior powstał bez konkretnego pomysłu, kolorystyka i forma zmieniały się w trakcie tworzenia... Jednym słowem: SPONTAN :D
Centralnym elementem jest labradoryt. Piękny, złotawy z hematytowymi paskami :) Użyłam japońskich koralików Toho w trzech rozmiarach oraz Super Duo.
Nie mogę się doczekać reakcji Oli :) a teraz już wracam do pieczenia pierniczków ;) Was zapraszam do oglądania zdjęć :)