Hej. Postanowiłam, że spróbuje swoich sił w sutaszu.
Zamawiałam koraliki i pojawiła mi się promocja sznurków do sutaszu. Zamowiłam na próbę. Nie wiedzialam nawet jakiego rodzaju są te sznuruki. Czy sztywne, czy nie, czy w ogóle dobre. Okazało się, że są bardzo giętkie. Odpaliłam pierwszy lepszy tutorial na YT, i zaczęłam szyć... O ja naiwna..... Sznurki się rozłażą, obracają... Hmmm chyba je przeprasuje. Pomogło. No ale jak tak za każdym razem z żelazkiem latać, jak bąbel biega obok...? Prostownica! Oł jes! Pomysł dobry tylko trzeba pamiętać, żeby temperatura nie była za wysoka :-D
Co wyszło to wyszło. Z efektu jestem zadowolona, w końcu to mój pierwszy raz ;-)
Co do projektu to nie podpatrywałam u nikogo ale wątpię, żeby drugich takich nie było ;-) W centrum kolczyka znajduje się jaspis w monecie :-)
Jak na pierwszy raz są naprawdę super :)
OdpowiedzUsuńNie poddawaj się i szyj dalej !
Dziękuje :-*
Usuń