Hej!
Dziś przedstawiam Wam moje najnowsze dziecko. Małą sówkę.
Jak już wspomniałam na fp, trochę bliżej jej do kurczaka ;) Przynajmniej ja mam takie skojarzenia :P
Powstawała długo i na raty. Nie mogłam się zdecydować jakich koralików użyć. Przy okazji zakochałam się w jej oczach. Są to kaboszony szkła dichroicznego. Pięknie się mienią <3
Co do koralików to używałam: Toho round 11/0 i 15/0, Toho Treasure, Toho Demi, Super Duo.
Najlepiej prezentuje się na białym tle, więc może na białej koszuli? ;)
No nic, kończę to ględzenie i zapraszam do oglądania mojej Sówki ;)
Jest prześliczna, czy jako sowa, czy jako kurczak. :3 Oczka ma magiczne. :D
OdpowiedzUsuńDziękuje :-*
UsuńSię powtórzę ;) Wyszło naprawdę świetnie, rozwijasz się ogromnie i tylko czekać, co kolejnego z Twojej pracowni wyjdzie :D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję! Twoje komentarze bardzo mnie motywują :-)
UsuńBardzo fajna sówka, taka słodka :) Uwielbiam dichroniczne szkło, w słońcu iskrzy się jak szalone, dlatego szkoda, że zdjęcia nigdy nie są w stanie oddać tych iskierek.
OdpowiedzUsuńDzieki! Tak to prawda, bardzo ciężko jest uchwycić ten cudny efekt. Próbowałam na kilka sposobów i wyszło jak wyszło ;-)
UsuńWidziałam ją w grupie koralikowej i wciąż mnie zachwyca, jest przeurocza :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :-*:-*:-*
UsuńCudowna! W tym roku u nas w domu panuje szał na "sówki";))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Tak, sówki rządzą w tym roku :-)
Usuń:-) :-) Dzięki :-)